środa, 24 sierpnia 2022

Porozmawiajmy o kobietach. Porozmawiajmy o seksie - "Blisko, Coraz Bliżej" Danuta Awolusi

Trzy kobiety. Trzy historie. Jeden temat. Róża powoli dobiega czterdziestki. Od 16 lat poślubiona ukochanemu mężczyźnie, jest dumną mamą nastoletniej Heleny, spełnia się jako nauczycielka. Uważa się za szczęśliwą a swoje małżeństwo za idealne - dopóki nie uświadamia sobie, że nigdy nie miała orgazmu, a seks już od dawna traktuje jako nieszczególnie przyjemny obowiązek. Kamila również zdaje się mieć wszystko - dobrze płatną pracę, prężnie rozwijający się kanał na YouTubie i mężczyznę pod każdym względem idealnego: czuły, troskliwy, zabawny, skłonny do poświęceń i ewidentnie kochający ją nad życie. A jednak sielanka ta rozpada się na progu sypialni, z której wieje chłodem. Jagodzie także niczego nie brakuje - praca, którą lubi, kochający mąż, dobry seks, uroczy synek. Cieszy się tym do czasu wypadku, w wyniku którego zostaje sparaliżowana od pasa w dół. Teraz stara się odzyskać chociaż część dawnego życia. Poruszanie się na wózku przychodzi jej łatwo, założenie własnej firmy również nie stanowi wyzwania. Jak jednak odzyskać intymność, gdy straciła czucie w najważniejszych miejscach, a mąż boi się jej dotknąć?
 
 
 
Jeśli mam być szczera, nie wiem co popchnęło mnie do sięgnięcia po tę książkę. Pamiętam, że znalazłam wywiad z autorką na gazeta.pl (polecam!) i zaintrygowana dodałam "Blisko, Coraz Bliżej" na półkę w Legimi, ale spodziewałam się, że przeleży tam ze dwa lata zanim sobie o niej przypomnę - i prawdopodobnie wtedy ją z półki usunę. Tymczasem, całkiem niespodziewanie nawet dla mnie samej, po kilku dniach odpaliłam ebooka i zaczęłam czytać. I stało się coś dziwnego... Niemal po każdym zdaniu kiwałam do siebie głową i mamrotałam "o tak, rozumiem". Bo widzicie, ja - tak jak autorka - zostałam wychowana w domu, w którym seks i ogólnie pojęta kobiecość były tematami tabu. Mamo, kocham Cię, jesteś najwspanialszą mamą na świecie, ale mam 33 lata i wciąż nie odbyłyśmy rozmowy o tym, skąd się biorą dzieci. Kiedy dostałam pierwszej miesiączki, w wieczór przed wyjazdem na kolonię do Grecji, po prostu dałaś mi paczkę podpasek i spytałaś czy wiem jak je zakładać, a potem wysłałaś na drugi koniec Europy. Na szczęście wiedziałam co zrobić z podpaską - bo na szczęście chodziłam do szkoły zanim grupa skretyniałych, świętojebliwych oszołomów zaczęła krzyczeć, że edukacja seksualna to molestowanie dzieci - i już w podstawówce bardzo miła pani wytłumaczyła nam na czym to wszystko polega. Ale gdzieś tam głęboko cały czas czułam, że to nie tak powinno wyglądać.

Ale wróćmy do książki. Jest oczywiste, że jej celem nie jest zabawienie nas wciągającą akcją czy porwanie przepięknym stylem. Jej celem jest oswojenie nas, kobiet, z naszymi ciałami. Dlatego pojawia się w niej wspaniała postać Gosi, edukatorki seksualnej, która bez ogródek nazywa rzeczy po imieniu i niemalże krzyczy do nas z kart książki, że nasze ciała są ok. Gosia każe Róży, a także wszystkim czytelniczkom, wziąć lusterko i oglądnąć swoją waginę. Wydaje się to głupie, prawda? Ale jak wiele z Was kiedykolwiek to zrobiło? Jak możemy nie wiedzieć jak wygląda nasze własne ciało? Jak wiele z Was zbadało palcami to miejsce? Jak wiele z Was sprawdziło jaki rodzaj dotyku jest najprzyjemniejszy? I jak możemy oczekiwać od naszych partnerów, że będą wiedzieli co robić w sypialni, jeśli same nie mamy pojęcia co sprawia nam przyjemność? Z takimi właśnie pytaniami zostawia nas ta książka.

Jednak brak wiedzy o nas samych to nie jedyny problem, który ukazuje nam autorka. Mamy też Kamilę, która o seksie wie wszystko, i którą seks zwyczajnie cieszy. Takie kobiety są w naszym społeczeństwie nazywane dziwkami, szmatami, puszczalskimi. Co ciekawe, mężczyźni, którzy uprawiają seks z wieloma partnerkami, wyszydzani nie są - wręcz przeciwnie, budzą podziw. Dlaczego tylko my, kobiety, jesteśmy stygmatyzowane? Oto jest pytanie. Uroki życia w patriarchacie. Obawiam się jednak, że na to niestety nic nie poradzimy. Zmiany następują, ale w tej kwestii są irytująco powolne. W przypadku Kamili jest też inna kwestia - pytanie czy seks jest na tyle ważny, by idealny poza tym związek mógł bez niego funkcjonować. To oczywiście kwestia osobista, zależy jak postrzega to dana osoba, ale autorka jasno daje nam do zrozumienia, że jeśli jest to dla nas kwestia istotna, to tak, jak najbardziej jest to ważny powód do zakończenia takiego związku i nie należy się tego wstydzić.

No i Jagoda. Z pewnością wielu z nas wydaje się, że jeśli ktoś nic nie czuje od pasa w dół to już po ptokach, może raz na zawsze zapomnieć o seksie i zapewne nigdy go nie uprawia. Ale to tak nie działa. Popęd seksualny to ogromna siła, która nie daje się stłumić tak łatwo. Osoby niepełnosprawne też chcą prowadzić życie seksualne i mają do tego pełne prawo - niestety większość nie wie jak miałoby się to odbywać. "Blisko, Coraz Bliżej" oczywiście nie jest poradnikiem typu "jak uprawiać seks przy niepełnosprawności", ale daje pewne wskazówki i zachęca osoby niepełnosprawne, by nie rezygnowały z poszukiwania przyjemności. Edukuje także resztę społeczeństwa, że osoby poruszające się na wózkach inwalidzkich są tak samo kompletnymi ludźmi jak osoby w pełni sprawne i mają prawo oczekiwać od życia tego, czego oczekuje reszta.

Książka porusza wiele istotnych tematów, o których zwykle wstydzimy się mówić - i bardzo dobrze. Bo ten wstyd jest całkowicie nieuzasadniony. Szczerze mówiąc kompletnie nie rozumiem jakim cudem w mediach społecznościowych mnożą się zdjęcia influencerek w ledwie cokolwiek zasłaniających strojach kąpielowych, a jednocześnie tuż obok tych zdjęć stoją bardzo smutni ludzie, którzy nakładają coraz to nowe tabu na takie słowa jak penis, wagina czy łechtaczka. Wiem jedno - jeśli kiedykolwiek będę miała córkę, będę z nią rozmawiała o jej ciele odkąd tylko zacznie w jakimkolwiek stopniu pojmować cokolwiek na ten temat. I pokażę jej tę książkę. Teraz pokazuję ją Wam. I mam szczerą nadzieję, że ją przeczytacie.

Moja ocena: 9/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli możesz, zostaw komentarz. Zajmie Ci to nie więcej niż 2 minuty, a dla mnie będzie wspaniałym prezentem i dużą motywacją. Dziękuję!