Dzień dobry, kochani! Dziś postanowiłam trochę urozmaicić mojego bloga czymś, czego jeszcze nie robiłam, czyli tagiem :) Tagi są popularnym rodzajem filmików na Booktubie i osobiście bardzo lubię te filmiki oglądać, więc pomyślałam: czemu nie? Zrobię jeden z tagów na blogu. Ostatnio najczęściej trafiam na "Mid-Year Book Freak Out Tag" czyli podsumowanie pierwszej połowy roku. Dopiero co skończył się czerwiec, 6 miesięcy za nami, kolejne 6 przed nami - idealna pora na podsumowanie. Nie przeciągając więc dłużej, jedziemy z tym koksem!
1. Najlepsza książka, jaką przeczytałaś w tym roku?
Ciężko jest wybrać jedną książkę - w tym roku przeczytałam już 63 książki i okrągłe 10 razy przyznałam ocenę 10/10. Właściwie wszystkie one mogłyby tu zostać wymienione, ale jeśli koniecznie muszę wybrać jedną jedyną, to chyba postawię na "Marzyciela" Laini Taylor.
2. Najlepszy sequel, jaki przeczytałaś w tym roku?
Tutaj mam ten sam problem, co w poprzednim pytaniu - było ich tak dużo! 10/10 otrzymało ode mnie kilka sequeli: "Muza Koszmarów", "Gwiazda Zaranna", "Zbrodnia i Kojot" i niezrecenzowany jeszcze "Wundermistrz". Ale tym naj-naj-najlepszym tym razem zostanie "Dwór Skrzydeł i Zguby" Sarah J. Maas.
3. Nowość, której wciąż nie przeczytałaś, ale bardzo chcesz przeczytać?
Tu wybór jest prosty - "Radio Silence" Alice Oseman. Książka jest już na mojej półce, czeka na swoją kolej, która przy odrobinie szczęścia nadejdzie jeszcze dziś wieczorem. Entuzjastyczne recenzje zagranicznych Booktuberów zapowiadają prawdziwą ucztę literacką!
4. Najbardziej wyczekiwana premiera drugiej połowy roku?
Tutaj odpowiedź także jest oczywista - "Obsidio" Amie Kaufman i Jaya Kristoffa, które premierę będzie miało 15 lipca. Preorder już złożony, teraz niecierpliwie wyczekuję kuriera i jak tylko książka dotrze w moje łapki, natychmiast zabieram się za czytanie!
Tutaj odpowiedź także jest oczywista - "Obsidio" Amie Kaufman i Jaya Kristoffa, które premierę będzie miało 15 lipca. Preorder już złożony, teraz niecierpliwie wyczekuję kuriera i jak tylko książka dotrze w moje łapki, natychmiast zabieram się za czytanie!
5. Największe rozczarowanie?
Pierwsza myśl: "Prosty Układ" K. A. Figaro, ale wspomnienie tej książki wciąż przyprawia mnie o mdłości i nie wiem czy chcę ją wspominać. Nie wiem też czy było to rozczarowanie - raczej szok, że napisanie czegoś tak beznadziejnego jest w ogóle możliwe. Najgorsza książka w moim życiu. Inne zawiedzione nadzieje tego roku to "Zamiana", "Kiedy Odszedłeś" i "Królewska Klatka".
Pierwsza myśl: "Prosty Układ" K. A. Figaro, ale wspomnienie tej książki wciąż przyprawia mnie o mdłości i nie wiem czy chcę ją wspominać. Nie wiem też czy było to rozczarowanie - raczej szok, że napisanie czegoś tak beznadziejnego jest w ogóle możliwe. Najgorsza książka w moim życiu. Inne zawiedzione nadzieje tego roku to "Zamiana", "Kiedy Odszedłeś" i "Królewska Klatka".
6. Największe zaskoczenie?
Ciężki wybór ponownie. Przychodzi mi na myśl kilka książek, które może nie otrzymały ode mnie najwyższej noty, ale które tak mnie pozytywnie zaskoczyły, że z pewnością zostaną w mojej pamięci na lata. Największym zaskoczeniem jest zdecydowanie "Alyssa i Czary", ale wspomnieć muszę też o dwóch innych: "Początek, Koniec i Hot-Dogi" oraz "Saharyjskie Dni" to również bardzo miłe niespodzianki.
Ciężki wybór ponownie. Przychodzi mi na myśl kilka książek, które może nie otrzymały ode mnie najwyższej noty, ale które tak mnie pozytywnie zaskoczyły, że z pewnością zostaną w mojej pamięci na lata. Największym zaskoczeniem jest zdecydowanie "Alyssa i Czary", ale wspomnieć muszę też o dwóch innych: "Początek, Koniec i Hot-Dogi" oraz "Saharyjskie Dni" to również bardzo miłe niespodzianki.
7. Ulubiony nowy autor?
Dwoje: Kacper Kotulak i Laini Tylor.
Dwoje: Kacper Kotulak i Laini Tylor.
8. Najnowszy fikcyjny crush?
Może jestem dziwna, ale nie miewam fikcyjnych crushów. Przynajmniej odkąd dorosłam i odkochałam się w Aragornie ;) W ostatnich latach mój prawdziwy crush zajął całe wolne miejsce w moim serduszku i fikcyjni bohaterowie już się w nim nie mieszczą.
Może jestem dziwna, ale nie miewam fikcyjnych crushów. Przynajmniej odkąd dorosłam i odkochałam się w Aragornie ;) W ostatnich latach mój prawdziwy crush zajął całe wolne miejsce w moim serduszku i fikcyjni bohaterowie już się w nim nie mieszczą.
9. Najnowszy ulubiony bohater?
Atticus O'Sullivan, bohater "Kronik Żelaznego Druida". I chcę podkreślić, że ten wybór był oczywisty, a Atticus jest absolutnie genialny i kocham go miłością gorącą, acz platoniczną. Poznaliśmy się pod koniec zeszłego roku, jednak od tego czasu nikt nie był w stanie go zdetronizować.
Atticus O'Sullivan, bohater "Kronik Żelaznego Druida". I chcę podkreślić, że ten wybór był oczywisty, a Atticus jest absolutnie genialny i kocham go miłością gorącą, acz platoniczną. Poznaliśmy się pod koniec zeszłego roku, jednak od tego czasu nikt nie był w stanie go zdetronizować.
10. Książka, która sprawiła, że płakałaś?
Rzadko płaczę przy książkach. Palce obu rąk starczyłyby na policzenie wszystkich powieści, które wycisnęły ze mnie łzy i zostałby jeszcze spory zapas. Ale tak się składa, że w tym roku raz mi się zdarzyło. Tylko raz. Książką, która to sprawiła, była "Gwiazda Zaranna" Pierce'a Browna, a konkretną sceną śmierć jednego z bohaterów - nie głównego, ale najlepszego. Najbardziej kochanego. Do tej pory ściska mnie w gardle jak sobie przypomnę tę łamiącą serce scenę.
Rzadko płaczę przy książkach. Palce obu rąk starczyłyby na policzenie wszystkich powieści, które wycisnęły ze mnie łzy i zostałby jeszcze spory zapas. Ale tak się składa, że w tym roku raz mi się zdarzyło. Tylko raz. Książką, która to sprawiła, była "Gwiazda Zaranna" Pierce'a Browna, a konkretną sceną śmierć jednego z bohaterów - nie głównego, ale najlepszego. Najbardziej kochanego. Do tej pory ściska mnie w gardle jak sobie przypomnę tę łamiącą serce scenę.
11. Książka, która cię uszczęśliwiła?
Zależy co rozumiemy przez "uszczęśliwiła". Była tak dobra, że poczułam się szczęśliwa? Czy też była tak radosna, barwna, szalona, piękna, że szczerzyłam się podczas lektury jak głupia? Druga definicja podoba mi się bardziej - no i mam idealnego kandydata dla niej - więc w tym kontekście odpowiem. A odpowiedź brzmi "Nevermoor", wspaniała opowieść dla nieco młodszego czytelnika, której autorką jest Jessica Townsend.
12. Najpiękniejsza książka, którą kupiłaś w tym roku?
Trochę tutaj nagnę reguły, bo to musi być ta książka, ale problem w tym, że jej nie kupiłam. Dostałam ją od mojego partnera na Walentynki. A chodzi o "Mesjasza Diuny" Franka Herberta. To wydanie jest równie piękne na zewnątrz, jak i w środku. Sami spójrzcie:
Trochę tutaj nagnę reguły, bo to musi być ta książka, ale problem w tym, że jej nie kupiłam. Dostałam ją od mojego partnera na Walentynki. A chodzi o "Mesjasza Diuny" Franka Herberta. To wydanie jest równie piękne na zewnątrz, jak i w środku. Sami spójrzcie:
13. Książki, które koniecznie chcesz przeczytać przed końcem roku?
O ho ho, mam listę długa jak stąd do Liverpoolu. Ale przede wszystkim, z kategorii "must-read" to "Obca" Diany Gabaldon, "Piąta Pora Roku" N. K. Jemisin i "Dawca Przysięgi" Brandona Sandersona. Wszystkie już czekają na mojej półce na swoją kolej. No i jest jeszcze "To" Stephena Kinga, na którym poległam w zeszłym roku. Mam ambitny plan spróbować jeszcze raz w październiku - podzielę książkę na 31 części i będę jedną z nich czytać każdego dnia. Może tym sposobem się uda :)
I to już wszystkie pytania. Dajcie znać czy podobają Wam się takie wpisy i czy robić je częściej. Ja się bawiłam doskonale i chętnie jeszcze bym to powtórzyła z jakimś innym tagiem.
A jak pierwsza połowa roku minęła Wam? Są już jacyś poważni kandydaci do książki roku? :)
Bardzo lubię czytać takie tago chociaż sama nie biorę w nich udziału :)
OdpowiedzUsuńChyba jeszcze nie mam kandydatów do książki roku :)
chociaż.... ;)
UsuńChociaż co? Jednak coś jest? ;)
UsuńChyba tak i to nawet kilka... musiałabym wybrac, chociaż przymierzam się ku jednej - bo tak czuje :)
UsuńTen tag coraz częściej pojawia się na blogach. Jest świetny i myślę nad tym, żeby też taki zrobić u siebie. Niestety nie czytałam żadnej z zaprezentowanych przez Ciebie książek. 😊
OdpowiedzUsuńTak, zrób u siebie! Bardzo chciałabym przeczytać odpowiedzi kogoś z rodzimej blogosfery :)
UsuńBardzo ciekawie czytało mi się całość mimo,ze oprócz słynnej Diuny kazda inna książka jak i autor jest mi kompletnie obcy.
OdpowiedzUsuńOkładka Diuny cuuuudna xx
Tak jakoś się złożyło, że raczej nowości w tym roku czytam, to i mało znane jeszcze :)
UsuńWidze włąsnie.
UsuńWspółczuję Ci bardzo zpowodu kotka- 10 lat to szmat czasu. A człowiek jak juz ma to te zwierzaczki tak bardzo kocha.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńW ostatnich latach mój prawdziwy crush zajął całe wolne miejsce w moim serduszku i fikcyjni bohaterowie już się w nim nie mieszczą - nie rozumiem problemu. Cieszę się, że odkochałaś się już w Aragornie, przynajmniej mam mniejszą konkurencję :D
OdpowiedzUsuńNo i dlatego nie chcę mieć fikcyjnych crushów - ja go kochałam miłością najgorętszą, a on i tak wybrał Arwenę :(
UsuńPowodzenia, żeby udało Ci się przeczytac do końca roku wszystkie te ksiażki, które chcesz i żebyś trafiała tylko na takie 10/10 :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Chociaż wszystkich książek, które chciałabym przeczytać, pewnie nie zdążę schrupać nie tylko w tym roku, ale i w tym życiu :)
UsuńTa połowa roku była bardzo pracowita :)
OdpowiedzUsuńOwszem, ale przyjemnie pracowita :)
UsuńCiekawe podsumowanie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :D
Usuńa mi Królewska Klatka się bardzo podobała;)
OdpowiedzUsuńMoże jakbym nie czytała "Czerwonej Królowej" wcześniej i nie wiedziała jak dobra może być ta opowieść, to podobałaby mi się bardziej. Ale mając już to porównanie widziałam tylko zmarnowany potencjał...
Usuńja się jakoś wkręciłam:) polubiłam ten świat i bohaterów i chętnie jeszcze bym do nich wróciła
UsuńTeraz to już na 100% muszę przeczytać Marzyciela i cykl Dwór cierni i róż! A taki tag przyjemnie się czyta, chociaż ja nie umiałabym wybrać jednej książki w tych kategoriach :D
OdpowiedzUsuńKoniecznie czytaj obie pozycje, satysfakcja gwarantowana :)
UsuńŚwietny wpis. Siedziałam i zastanawiałam się co sama bym odpowiedziała.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Też się zawsze zastanawiam jak oglądam tagi na YT :)
UsuńSuper tag :) Dzięki Tobie na pewno sięgnę po "Marzyciela" ;)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę! Chciałabym, ,żeby cały świat po niego sięgnął :)
Usuńudanego wieczoru:)
OdpowiedzUsuńTobie również! :)
UsuńJa mam podobnie z crushami, ale jeszcze nie do końca mogę się odkochać w Rhysandzie <3
OdpowiedzUsuńOn był najbliżej zostania crushem <3 Ale z crushami jest ten problem, że zwykle są zajęte. Ta Feyra mi tam bruździła i kradła potencjalnego crusha i w ogóle mi się to nie podobało xD
UsuńŚwietne podsumowanie :) Ja chyba nie potrafiłabym dokonać wyboru, która książka była najlepsza... :)
OdpowiedzUsuńJa wciąż mam wątpliwości. Zdecydowanie wolę tworzyć TOP 10 niż wybierać jedną jedyną...
UsuńJakoś nie kojarzę tych książek ,ale podsumowanie super ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam c; /~Kinga
Unpredictabble
Dziękuję - za miłe słowa i odwiedziny :)
UsuńSo many interesting book for summer!
OdpowiedzUsuńThank you for sharing.
Kochana świetny tag, który pozwolił mi lepiej Cię poznać, a właściwie gust czytelniczy:)
OdpowiedzUsuńCzyli: fantastyka, fantastyka, fantastyka i sf :D
Usuń